wirus wirus
16001
BLOG

DLACZEGO BIAŁA RASA NIE WYGINIE

wirus wirus Polityka Obserwuj notkę 7

Wiele mediów rzeczy lub płacze nad upadkiem białej rasy, nad demograficzną katastrofą, która dotykają białego człowieka. Pytanie tylko, czy dotykają wszystkich białych ludzi?

Pomyślmy, gdzie mieszkają biali ludzie?

Pierwszy głos - Europa - no jasne. Europa, w której liczba białych ludzi pochodzenia europejskiego spada, ale czy spada liczba białych ogółem? Do Europy migrują Arabowie, ale czy Arabowie to nie jest biała rasa? Oczywiście, że jest. Może nie wyglądają jak Europejczycy, ale kolor ich skóry czy sylwetka jest podobna bardziej do Europejczyka niż do innej jakiejkolwiek rasy. Jeśli ktoś ma wątpliwości czy większość Arabów to biała rasa, to niech spojrzy na wygląd Assada, dyktatora Syrii, Bin Ladena przypominającego Castro, Saddama Hussajna przypominającego wąsatego mieszkańca Hiszpanii,niegdyś zwanego macho.

Bliski Wschód i Afryka Północna to 300 mln ludzi, wciaż rosnąca populacja, choć nie tak szybko jak 20 lat temu. To rosnąca populacja ludzi białych, Arabów lub w przypadku Izraela Żydów. Także sąsiednia Turcja ( w większości potomkowie pokoleń, które przez ponad 1300 lat wyznawały chrześcijaństwo do 1453 roku), to biali ludzie z niewielką domieszką środkowoazjatyckich turańskich genów.

Dobra, idźmy dalej. Kanada - wskaźnik dzietności tylko 1,6 ale wciąż europejscy emigranci do niej przybywają i populacja białych roćnie, choć wolniej niż innych grup.

W USA w 2012 po raz pierwszy było więcej zgonów wśród białych niż urodzeń.

Patrzcie: http://www.theatlantic.com/business/archive/2013/06/an-american-first-there-were-more-white-deaths-than-white-births-last-year/276855/

Ale uwaga! Wśród tylko tych białych, którzy nie są Łatynosami. A więc latynoscy biali wciąż są na plusie.

Spójrzmy na Ameryke Łacińską. Najbardziej "białe" są Argentyna i Urugwaj, gdzie całość lub znacząca większość 90% populacji była europejskimi lub bliskowschodnimi imigrantami. W tych dwóch krajach 40 mln białych wciąż notuje dodatni przyrost. To także wyższe i średnie warstwy w pozostałych krajach tego regionu świata. Przypuszczalnie około 200 mln, choć z niewielką domieszką genów głównie indiańskich (biedota jest bardziej "wymieszana", podobnie jak w Indiach).

Idźmy dalej - kraje "Aryjskie" Azji

A więc Iran, Afganistan, Tadżykistan, większość albo co najmniej połowa Pakistańczyków, spora część Hindusów - zwłaszcza północ Indii (zwłaszcza stany: Pendżab, Haryana, Uttarkhand, Kaszmir, Radżastan).

Jeśli nie wierzysz, że wielu Hindusów to rasa bezsprzecznie biała, to spójrz, jak wyglądali tacy ludzi jak Mahatma Gandhi lub Faroch Bulsara (Freddie Mercury). Zobacz też jak wygląda premier Indii Singh i czy przypadkiem nie jest podobny do Chomeiniego ;-)

Owszem, często widzimy ciemnoskórych Hindusów. Zwłaszcza południe Indii jest ciemnoskóre, bo drawidyjskie językowo, nie zaś tak jak jak "aryjska" językowo północ i centrum kraju (centrum kraju jest pośrednie pod względem karnacji skórnej i genetycznie jest bardzo zróżnicowane). Drawidowie w linii męskiej są spokrewnieni z Aborygenami z Australii oraz z Maorysami na nowej Zelandii. Aryjczycy są spokrewnieni w linii męskiej w dużej mierze z Polakami czy Rosjanami (linia genetyczna R1a1), w bliższym stopniu niż z mężczyznami z Europy Zachodniej (głównie R1a2). Indie rosną i ludność bezwględnie biała także rośnie. Nie jest tak wcale, że ciemnoskórzy Drawidowie rozmnażają się jak króliki, bo to zdominowany przez ciemnoskórych stan Kerala w południowych Indiach ma najmniejszy przyrost naturalny.

Ludy Aryjskie w Azji to co najmniej 500 mln białych o rosnącej populacji. Masz nadal wątpliwości? To spróbuj pracować na roli przy indyjskim słońcu, a zobaczysz, że ty również możesz być "ciapatym".

Biała populacja w skali świata rośnie

Wnioski:

Kraje europejskie powinny rozważyć asymilację i skrzyżowanie białej ludności rodzimej i imigranckiej. W tym celu powinny stosować zachęty podatkowe i zwiększone zasiłki dla par mieszanych. Powinno się organizować również kampanie społeczne zachęcajace do tego typu działań. Problemem oczywiście jest kultura. O ile w przypadku kultury latynoskiej i europejskiej nie ma większych problemów, to problemem jest integracja kultury europejskiej z kulturą muzułmańską i hinduską. Ale odpowiednie pieniądze powinny te sprawy przesłonić. Powinno to zyskać także większą akceptację niż zasiłki dla imigrantów, bo zasiłki będą związane z realną asymilacją biologiczną (a poprzez pieniądze także kulturową).

Polsko, nie bój się więc Czeczenów, Arabów czy spokrewnionych z nami Afgańczyków i Hindusów, asymiluj ich biologicznie.

Twórz takie narzędzia, jakie nie stosuje Europa Zachodnia, stwórz swoje własne, ale również otwórz się na imigrację. Asymiluj biologicznie, przejmuj niektóre wątki kulturalne.

Pozdrawiam

 

wirus
O mnie wirus

Jestem działaczem politycznym i ideologiem. Mieszkam w województwie zachodniopomorskim. Z poglądów keynesista, postępowiec, liberalny lewicowiec, marksista i socjalista. Walczę z ukrainofobią, antysemityzmem, germanofobią i rusofobią. Bronię osób niepełnosprawnych i wielodzietnych, homoseksualistów, wolnych ptaków, jak i biednych. Uważam, że pewne osoby powinny być pozbawione głoszenia wolnego słowa, bo hydra szowinizmu, nienawiści i rasizmu wciąż się odradza

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka